wtorek, 9 sierpnia 2011

Stare krzesło wywołało walkę o tron?

Jest rok 1733. W Polsce wybucha walka o koronę królewską pomiędzy Stanisławem Leszczyńskim a Augustem III. Francja rozszerza swoje wpływy na świecie i właśnie zwietrzyła okazję pozyskania nowych terenów. Wybucha wojna, w którą zamieszane są wszystkie mocarstwa europejskie. Oczywiście nie brakuje także Rosji. Wielkie intrygi jeszcze przybierają na sile. A wszystko to zaczyna się od przewrócenia, starego krzesła...

Cóż to za nieznośny ból! Zapłacicie mi za to! Kto postawił tu to przeklęte krzesło?!- krzyczy najważniejsza persona w całej Polsce- król August II. Władca, który zyskał niegdyś miano Mocnego, ponieważ potrafił gołymi rękami przełamać podkowę na pół, teraz miota się jak małe dziecko. I choć rana jest poważna, królowi nawet nie przyszłoby do głowy, że jedno rozklekotane krzesło, które właśnie przewróciło się na jego nogę, rozpęta wojnę w całej prawie Europie.


August II Mocny (167001733)

W nocy z 31 stycznia na 1 lutego 1733 roku z Warszawy do Wersalu wyrusza specjalny posłaniec, który wiezie najnowsze wieści. Ostro pogania konia. Jego zaciśniętą dłoń pali wiadomość o śmierci króla Augusta II. Władca zmarł parę godzin wcześniej z powodu zakażenia krwi po amputacji nogi, którą przed dwoma miesiącami zranił o stare krzesło. Do innego francuskiego zamku- Chambord, gdzie przebywa były król, a obecnie wygnaniec Stanisław Leszczyński- goniec dociera 16 dni później. Zmęczony, nie dba o to, że jest środek nocy. Wie, że na zamku będzie bardzo mile widziany. Po wysłuchaniu wieści Leszczyński natychmiast nabiera energii. Jest świadom tego, że droga do korony Polski stoi dlań otworem. Wykrzykuje: -Zawiadomcie Rzym! Wiem, że nie będzie to łatwe, prawo do tronu ma syn zmarłego, August, ale z Bożą pomocą... zwyciężę!


Stanisław Leszczyński (1677-1766)

Wpływowy szlachcic Leszczyński wie, co to znaczy rządzić Polską. Po strasznych klęskach podczas tzw. Wojny Północnej (1700-1721) ówczesny król August II zostaje pozbawiony tronu. Władzę w kraju, który ze wszystkich sił próbuje oprzeć się szwedzkiej okupacji, w latach 1704-1709 przejmuje właśnie Leszczyński. Jednak jego panowanie kończy się z chwilą, gdy rosyjskie wojska ostatecznie zwyciężają nad Szwedami pod Połtawą. Król August II wraca do Polski i na powrót przejmuje władzę. Leszczyński z garstką oddanych ludzi wyjeżdża do Istambułu. Tam przez intrygi stara się wpłynąć na osmańskiego sułtana, aby wyruszył na wojnę przeciwko Rosji i Polsce. Na szczęście sułtan jest nieugięty. Tymczasem Leszczyński pała coraz większą nienawiścią do Augusta II...

-Przez 22 lata gniłem tutaj we Francji, ale oto nadeszła chwila, dla której się urodziłem. Polska będzie leżeć u mych stóp!- cieszy się Leszczyński na wieść o śmierci swego rywala. W kieszeni pobrzękują mu pieniądze jego zięcia, francuskiego króla Ludwika XV. Jesienią 1733 roku jednogłośnie zostaje wybrany na króla Polski, ale sprawy przyjmują nieoczekiwany dla niego obrót. powrót Stanisława Leszczyńskiego na tron nie satysfakcjonuje mocarstw takich jak Rosja, Austria i Saksonia, które wyruszają zbrojnie na Polskę. Ich jedynym celem jest obalenie nowego króla, wspieranego nie tylko przez Francję, lecz także przez Hiszpanię, Bawarię i Sabaudię. Koronę Polski chcą przekazać Augustowi III Wettinowi. Wybuchają długotrwałe, krwawe walki.


Ludwik XV (1710-1774)

W czerwcu 1735 roku wojsko Leszczyńskiego ponosi sromotną klęskę pod Gdańskiem. Klamka zapada. Król musi uciekać do Prus Książęcych, przebrany za prostego chłopa. Przeklęci Augustowie, przegrałem...- Leszczyński z trudem godzi się ze swoją porażką. Abdykuje 26 stycznia 1736 roku. Wkrótce potem powraca do Francji, gdzie otrzymuje tytuł księcia i zostaje łaskawym władcą Lotaryngii (podarowaną Francji przez Austrię w zamian za zaniechanie walki po stronie Leszczyńskiego). Cieszy się miłością poddanych. Do końca życia zajmuje się wspieraniem kultury i nauki, a lud nazywa go "Królem-Dobrodziejem".

------------------
Inni władcy, którzy zmarli na gangrenę-pogromczyni królów :)

Według francuskich historyków, wskutek złamania nogi i późniejszej gangreny umiera także słynny Król Słońce- Ludwik XIV. Podobno poślizgnął się na nieczystościach (higiena w tamtych czasach była na niskim poziomie) i złamał nogę. W otwarte złamanie wdała się infekcja, a później gangrena. Władca odmówił amputacji i zmarł w wieku 76 lat w strasznych męczarniach.

Na skutek martwicy kończyny dolnej miał także, według najnowszych badań, umrzeć młody faraon Tutanchamon. Ponoć podczas przejażdżki wychylił się z rozpędzonego rydwanu i wypadł przy pełnej prędkości. Ciężko się zranił- złamał sobie kość udową. Kilka godzin później w ranę wdała się infekcja. Jednak inne źródła podają, że przyczyną śmierci faraona była malaria.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz